wtorek, 17 marca 2015

TYMEK I FIGA.



Mogłoby się wydawać że połączenie NIEMOWLAK-ZWIERZĘ to nie jest dobre połączenie. Na całe szczęście jednak jest inaczej. I tak jak na początku swojej znajomości niemowlak ignorował całkowicie futrzastego osobnika, a futrzak niemowlaka. Oczywiście prócz wielkich płaczów kiedy Figa przybiegała sprawdzić co się stało. To od czasu gdy Tymek zaczął już ogarniać świat wokół siebie i dostrzegać wiele szczegółów nic go tak nie cieszy jak falujący ogon. Widząc kota nie wie czy ciekawszy jest jego ogon czy mordka. Sięgając rączką do mobilnego futrzaka wydaje z siebie wesołe piski. A co Figa na to ? Stara się trzymać na odległość lecz zdarzają się chwile gdy ma ochotę się poprzytulać i nie będę ukrywać że jest to rozczulający widok :)
A jakie są Wasze doświadczenia w tej materii ?  Jak Wasze maluchy reagują na Wasze zwierzęta ?






1 komentarz: